Co przywieźć sobie lub komuś w prezencie z RPA?

Powoli szykuję się do wizyty w Polsce i i zaczynam kupować prezenty. Uwielbiam to robić i nie wiem, jak wszystko dam radę przewieźć 😀 Osoby, które prezentów się ode mnie spodziewają może niech nie czytają tego artykułu i nie psują sobie niespodzianki 🙂

Polecam kupować pamiątki na marketach afrykańskich dla turystów (np. Green Market Square w Kapsztadzie) zamiast centrów handlowych. Wspieracie wtedy bezpośrednio małe biznesy. Od razu podkreślcie, że jesteście z Polski. Ceny są często pod Amerykanów, więc sprzedawca natychmiast schodzi z cen, gdy wie, że nie stamtąd jesteście. Z drugiej strony nie Januszujcie i nie targujcie się do upadłego, gdy cena jest uczciwa.

Amarula i słodycze z Amarulą

Amarula to znany produkt eksportowy z RPA. Jest to słodki, mleczny likier, nieco w smaku przypominający Baileys. Likier jest robiony z owoców Maruli, który rosną tylko w tym kawałku globu. Poza standardowym likierem Amarula, można też przywieźć wariacje o smaku maliny, czekolady i baobabu lub etiopskiej kawy. Oczywiście likier jest dostępny w wersji podstawowej, ale i w bardziej wypasionych zestawach.

Poza likierem można kupić czekoladki w czekoladzie gorzkiej lub mlecznej lub krówki. Trzeba jednak wiedzieć, że tutejszy odpowiednik krówek, czyli fudge, nie do końca smakuje jak ich polski odpowiednik.

Wino i inne alko

RPA jest dużym eksporterem wina. Wina południowoafrykańskie są smaczne i gdy kupowane w RPA niedrogie. Oczywiście można zainwestować w te dużo lepsze i droższe z farm wina, ale w każdym sklepie znajdziecie porządne marki. Najlepiej spróbować samemu, zanim kupicie na prezent 😉

Poza winem modne stały się piwa kraftowe, a także giny i inne alkohole z małych rozlewni. To prezent bardziej nietuzinkowy, bo znajdziecie wina z RPA w Polsce, ale inne napoje alkoholowe nie bardzo.

Biltong

Biltong to suszone mięso w przyprawach. Mięsożercy stąd i neofici skądinąd je uwielbiają. Poza biltongiem możecie kupić też inne suszone wyroby mięsne takie jak droewors.

Afrykańskie rzeźby i maski

Rękodzieło afrykańskie bywa przepiękne, ale trzeba je kupować z głową. Jeśli zależy wam na tym, by kupić coś z hebanu czy z prawdziwymi złoceniami to jednak polecam specjalistyczne sklepy z rękodziełem. Tam będą czekać na was wysokie ceny i tak jak w każdym sklepie, cena jest ustalona z góry, targować się nie wypada.

Jeśli szukacie ładnych, drewnianych masek czy rzeźb z dowolnego drewna to znowu zapraszam na afrykańskie markety. Z rękodzieł południowoafrykańskich, zazwyczaj znajdziecie Zulu czy (Se)tswana, rzadziej Xhosa. Dopytajcie skąd te rzeczy pochodzą, bo masa sprzedawców nie pochodzi z RPA i ich dzieła nie zawsze są południowoafrykańskie. Nikt wam nie będzie ściemniał, jak się dopytacie.

Pap i chakalaka

Macie ochotę zrobić południowoafrykański posiłek w domu w Polsce? Przywieźcie rodzinie worek papu z supermarketu z chakalaką.

Ubrania lub przedmioty z tkanin

Shweshwe

Ja jako osoba biała mieszkająca w RPA nie noszę ubrań afrykańskich, bo jest to źle odbierane. Chodzi oczywiście o przywłaszczenia kulturowe, temat skomplikowany, ale ważny i do przemyślenia. Gdyby mój mąż był z kultury Xhosa czy innej afrykańskiej to myślę, że bym to robiła. Jeśli turysta biały czy nie, wspiera jednak lokalnych krawców, kupuje afrykańskie stroje i mówi skąd je przywiózł to myślę, że nie ma w tym nic złego.

Przy zakupie zachęcam do zapytania skąd są dane wzory. Multum sprzedawców na marketach jest z Kongo, a jak nie dopytacie to potem opowiadacie ludziom, że kupione ubrania są skądinąd.

Moim zdaniem ubrania lepiej niż na marketach kupić w afrykańskim sklepie dla lokalsów. Znajdziecie je w każdej dzielnicy. Najbardziej południowoafrykański wzór to shweshwe, dostępny w różnych kolorach. Możecie kupić sobie tradycyjny strój afrykański albo postawić na afrykańskie wzory w ciuchach na modłę zachodnią. Jeśli nie przeszkadza wam sporo wydać to polecam PRZEPIĘKNE ubrania południowoafrykańskiego projektanta, Davida Tlale.

Kupujecie prezenty i nie znacie czyjegoś rozmiaru? Zamiast ubrań możecie komuś kupić np. portmonetkę, poduszkę, torbę, zeszyt czy…maseczkę w shweshwe lub inny lokalny wzór.

Cokolwiek z proteą

Protea to narodowy kwiat RPA, który naturalnie występuje tylko tutaj. Jest to bardzo lansowany motyw, który można znaleźć dosłownie na wszystkim. Kwiat jest bardzo urokliwy, więc jest to ładny prezent.

Malowane lub rzeźbione strusie jaja

Farmy strusi moim zdaniem są miejscami średnio okej pod względem etycznym. Poza tym, że strusie często hodowane są na mięso, są też po prostu atrakcją turystyczną. Goście mogą zwierzęta karmić, ale i na nich…siadać. Zdarza się, że struś ugina się pod ciężarem danej osoby, widać, że nie lubią być zaganiane do takich drewnianych konstrukcji, które krępują im ruchy, a w których dane siadanie się odbywa.

Niemniej jednak strusie jajka są popularną pamiątką i można je dostać w wielu miejscach turystycznych. Na farmie strusi macie większe szanse, że faktycznie będą to strusie jaja, a nie coś innego. Oczywiście w sklepie każdy będzie wasz przekonywał, że to nie jest plastik, ale bywa różnie.

Fynbos i Fleurs du Cap

Poza proteą można zainwestować w kosmetyki z fynbosem, czyli roślinnością charakterystyczną dla mojego regionu Przylądkowego-Zachodniego. Można je dostać w całym kraju, nie tylko w moich okolicach.

Rooibos i honeybush

Herbatka rooibos to kolejny znany produkt eksportowy. Ten napój o ziemistym smaku można kupić na całym świecie, ale wiadomo, z miejsca, gdzie się produkuje najlepiej. Herbatka honeybush jest nieco mniej znana na świecie, więc jeśli zależy wam na oryginalnym prezencie to postawcie na nią. Jest równie znana z benefitów zdrowotnych, co rooibos.

Pierdółki

Macie dużo osób do obdarowania? Warto postawić na małe rzeczy – afrykańskie bransoletki, kolczyki, magnesy, drewniane sztućce, podkładki pod kubki czy zakładki do książek. Markety są pełne takich rzeczy. Zwróćcie uwagę na to, jak to jest wykonane. Są olbrzymie różnice w cenach, ale i w jakości. Moim zdaniem zawsze warto wesprzeć sprzedawcę, który do pracy się przykłada.

Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam do zadawania ich w komentarzach 🙂