Sytuacja osób LGBTQ+ w RPA

Na kontynencie afrykańskim osoby LGBTQ+ borykają się z wieloma problemami. Prawo wielu krajów nie rozpoznaje związków homoseksualnych, a więc również w żaden sposób nie chroni przed dyskryminacją. W innych krajach homoseksualizm kara się więzieniem, a nawet karą śmierci. Jedyne kraje afrykańskie, gdzie osoby LGBTQ+ są aktywnie chronione prawnie to RPA i Republika Zielonego Przylądka.

Pod względem prawnym RPA wyróżnia się pozytywnie nie tylko na kontynencie, ale i na całym świecie. Jako pierwszy kraj wprowadziło ochronę przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną do Konstytucji. W 2006 zalegalizowano za to związki małżeńskie i partnerskie osób tej samej płci. Oczywiście oznacza to również, że mają prawo do adopcji dzieci.

Sytuacja prawna wskazuje na to, że w RPA panuje pełne równouprawnienie, co niestety nie jest prawdą. Przyjazne LGBTQ+ prawo nie zawsze jest przestrzegane, a jego łamanie nie zawsze karane. Dodatkowo przestępstwa na tle dyskryminacji ze względu na orientację seksualną to niestety wciąż bardzo duży problem.

Jeszcze tylko słowo wstępu: W tekście używam skrótu LGBTQ+, bo taki (lub samo LGBT) widzę w polskich mediach. W RPA używa się w tej chwili terminu LGBTIQA+.

Kapsztad – gejowska stolica Afryki

Za najbardziej przyjazne miejsce dla społeczności LGBTQ+ uznaje się Kapsztad. Nazywa się go nie tylko gejowską stolicą RPA, ale i całej Afryki. Dzielnica De Waterkant jest w szczególności znana ze sporej ilości miejscówek przyjaznej tej społeczności. Wiele takich miejsc jest wręcz kultowych i bardzo lubianych na wszelkiego rodzaju wieczory panieńskie, urodziny i inne okazje.

Jedno z takich miejsc to Beefcakes, które bardzo polecam, jeśli wylądujecie kiedyś w Kapsztadzie. Organizowane są tam świetne występy drag queens. Atmosfera jest bardzo rozluźniona i naprawdę można zapomnieć o całym świecie. Podobna miejscówka to Gate 69, choć tak naprawdę znajduje się już w centrum, a nie w samym De Waterkant.

W Kapsztadzie od 1994 organizowana jest też bardzo fajne wydarzenie, Mother City Queer Project (MCQP). Jest to impreza, która co roku zmienia miejscówkę i temat. Przebierają się wszyscy, niektórzy planują stroje całymi miesiącami. Jest to przede wszystkim bardzo pozytywne wydarzenie, a zabawa trwa do rana. Każdy jest tam mile widziany, choć trzeba wspomnieć, że stosunkowo wysokie ceny biletów nie każdemu dają możliwość udziału w tym wydarzeniu.

Kolejnym ważnym wydarzeniem jest festiwal filmowy Out in Africa. Festiwal odbywa się w Kapsztadzie i Johannesburgu. Wyświetlane są filmy na temat społeczności LGBTQ+. Odbywa się on we wrześniu, osobno od reszty “sezonu festiwalowego” w Kapsztadzie w listopadzie. Dzięki temu łatwiej obejrzeć wszystko, co się chce.

Jak to wygląda na co dzień

Oczywiście bycie przedstawicielem LGBTQ+ to przede wszystkim codziennie życie przedstawiciela mniejszości, a nie imprezy czy wydarzenia kulturalne. Porównując do Polski… to w ogóle nie można tego porównać. Bycie osobą homoseksualną czy transseksualną jest częścią rzeczywistości, tak samo jak bycie z danej etniczności. Oznacza to np. że koleżanka z pracy mówi ci o swojej żonie albo może powiedzieć ci o tym, że kiedyś była chłopcem.

W restauracjach widać pary homoseksualne na randkach tak samo jak pary heteroseksualne. Wiadomo, że nie każdy lubi trzymać się za ręce czy okazywać uczucia w miejscu publicznym, ale jest to równie widoczne dla wszystkich par. Tak samo nie każdy ma ochotę na przygodne pocałunki na imprezach, ale takowe widać na imprezach i ze strony heteroseksualistów i homoseksualistów.

Nie znaczy to jednak, że wszystkim się to podoba. Nie będę ściemniać i przedstawiać RPA jako jakiegoś raju, którym nie jest. Przede wszystkim niektóre społeczności są konserwatywne i osobom LGBTQ+ jest ciężko zrobić coming out. Często chodzi nie tylko o kulturę, ale i o religię. Nie można też oczywiście porównać Kapsztadu czy Johannesburga do małej miejscowości. Nawet w Kapsztadzie wszystko zależy jednak od otwartości konkretnej rodziny czy społeczności.

Znam celebrytę ze społeczności Afrikaans, który nigdy otwarcie nie mówi o swojej orientacji w mediach. W induskiej rodzinie partnera przyjaciółki dopiero próba samobójcza sprawiła, że rodzina wsparła osobę chcącą zmienić płeć. Bardzo bliska znajoma Żydówka ukrywała przede mną (i przed innymi), że jest lesbijką do czterdziestki. Przykłady tego typu mogłabym mnożyć, a o przynależności kulturowej wspominam, bo ma ona znaczenie. Niezależnie od ogólnej akceptacji społecznej oraz tolerancji i braku dyskryminacji na papierze, ludzie wciąż czują, że dla ich rodziny czy społeczności ich prawdziwa tożsamość będzie problemem.

Ogólnie bycie przedstawicielem mniejszości LGBTQ+ w RPA jest najbardziej widoczne, a więc wydawałoby się akceptowalne z krajów, które obserwowałam. Natomiast jest też wiele problemów z jakimi zmaga się ta społeczność. Nie można też zapomnieć, że ze względów historycznych, życie przedstawiciela tej mniejszości często zależy od koloru skóry. Nie można porównać uprzywilejowanej zamożnej białej osoby z dzielnicy De Waterkant, której życie przypomina życie w San Francisco, a osoby czarnoskórej z biednej dzielnicy, której codzienność mimo fajnego prawa, to ciągły strach przed prześladowaniem.

Dyskryminacja pomimo praw

Jak wspomniałam powyżej, przedstawiciele mniejszości LGBTQ+ mają pewne obawy związane z coming outem i często boją się dyskryminacji. Zacznijmy od sytuacji na rynku pracy, gdzie w teorii nie powinno być problemu.

Przede wszystkim podczas rozmowy o pracę wcale nie tak łatwo udowodnić dyskryminację. W RPA nie można o stan cywilny pytać wprost, ale to wychodzi, tak samo jak posiadanie dzieci, w pytaniu “Co lubisz robić w wolnym czasie?” i podobnych. Komuś może nie spodobać się, że wspomnisz męża jako mężczyzna. Oczywiście ludzie znają prawo i nikt nie powie głośno “Nie chcę tego Pana zatrudnić, bo jest homoseksualistą”. Mogą za to wybrać innego kandydata z podobnymi kwalifikacjami i podać wiele innych “akceptowalnych” powodów dlaczego woleli kogoś innego.

Poza dyskryminacją, bo ktoś jest po prostu homofobem, jest jeszcze bardziej dyskretna dyskryminacja. Dla przykładu człowiek uważa, że ma otwarty umysł, ale ma jakieś tam idee na temat przedstawicieli społeczności LGBTQ+, często wynikające ze stereotypów. Podświadomie np. nie wyobraża sobie danej osoby na jakimś stanowisku. W pewnych zawodach, jest to też motywowane “troską” o takie osoby, zakładając, że w danym środowisku by się nie odnalazły. Mowa tu głównie o zawodach, gdzie promuje się tradycyjny, patriarchalny model męskości.

Kolejnym problemem była możliwość zawierania małżeństw homoseksualnych. Niektórzy urzędnicy stanu cywilnego bronili się swoim sumieniem czy religią i nie chcieli udzielać ślubu parom homoseksualnym. Przez wiele lat był to akceptowalny powód nie wykonywania swoich obowiązków. Pozbyto się go nowym prawem w 2020 roku. Rozumowanie jest tu proste – urzędnik nie może odmawiać czegoś dozwolonego prawnie, bo ma takie widzi mi się. W podobny sposób uporano się z urzędnikami, którzy zmieniali kobietom nazwiska na nazwiska ich mężów po ślubie bez ich zgody, bo im się wydawało, że każda kobieta powinna tak robić.

Przestępstwa na tle dyskryminacji ze względu na orientację seksualną

Przestępstwa na tle dyskryminacji ze względu na orientację seksualną to niestety wielki problem w RPA. Nie ma dokładnych statystyk dotyczących morderstw, pobić i gwałtów na tym tle. Problem jest znowu taki, że często ciężko to udowodnić. Jeśli ofiara przeżyje może zeznać na temat homofobicznych czy transfobicznych komentarzy oprawcy. Jeśli to morderstwo znaczenie udowodnić czemu je popełniono. Dodatkowo w RPA wiele przestępstw po prostu nie jest zgłaszanych.

Na początku tego roku przestępczość przeciw przedstawicielom LGBTQ+ wzrosła i od tamtej pory aktywiści starają się, aby rząd dokonał dodatkowych zmian w prawie. Chodzi przede wszystkim o projekt ustawy przeciwko przestępstwom na tle dyskryminacji i mowie nienawiści. Jest to dość problematyczna ustawa, ponieważ musi ona być skonstruowana tak, aby jednocześnie nie ograniczać wolności słowa czy religii. Prace nad nią trwają od 2016 roku.

Ofiarami przestępczości są wszyscy przedstawiciele mniejszości LGBTQ+. Najbardziej jednak dotknięte są osoby mieszkające w biednych dzielnicach tzw. townships. To tam dokonuje się wielu przestępstw na takim tle, jak i innych. W RPA status finansowy dalej często wiąże się z rasą. Według badań z 2008 roku 86% procent czarnoskórych kobiet z mojej prowincji bało się gwałtu. Dla porównania tak czuło się tylko 44% białych kobiet. Gwałty zdarzają się bardzo często – jeden na czterech mężczyzn w 2009 roku w RPA przyznał, że uprawiał seks z kobietą bez jej zgody.

Wspominam o tym konkretnym problemie nie bez powodu. Jednym z bardzo rozpowszechnionych przestępstw w RPA jest tzw. “gwałt naprawczy”. Jego ofiarami są najczęściej lesbijki, które ktoś postanawia “naprawić”. Podejście jest więc takie, że jeśli kobieta nie chce mężczyzn(y) to znaczy, że po prostu “nie spotkała jeszcze takiego, co by jej zrobił dobrze”. Poza mocno patriarchalną kulturą do takich poglądów przyczynia się też przekonanie, że bycie hetero to jedyna “normalna” opcja (heteronormatywność) i ogólny brak zrozumienia społeczności LGBTQ+.

Efekt jest taki, że kobiety, zwłaszcza w townships, w związkach lesbijskich boją się okazywać sobie uczucia publicznie, mieszkać ze sobą czy przyznawać się do innej orientacji seksualnej. Tak jak mówiłam wcześniej ofiarami przestępstw są również inni przedstawiciele społeczności LGBTQ+, ale zdecydowanie najwięcej w mediach słychać na temat przestępstw dokonywanych na lesbijkach. Jest to część większego trendu rozpowszechnionej przemocy przeciwko kobietom.

Podsumowanie

RPA to kraj z prawodawstwem, które w teorii powinno zapewniać równość i brak dyskryminacji. Podczas krótkiego pobytu w RPA można odnieść wrażenie, że społeczność LGBTQ+ nie ma problemów, jakie widzi się w innych częściach świata. Niestety jest to bardzo dalekie od prawdy. Wielu przedstawicieli tej społeczności ma spokojne życie, ale wielu wciąż żyje w strachu. Niestety rasa i status społeczny, które są tu wciąż mocno połączone, mają wielki wpływ na to, jak danemu przedstawicielowi społeczności się tu żyje.

Jest to szeroki temat i o wielu kwestiach nie opowiedziałam, ale myślę, że jest to dobre podsumowanie najważniejszych punktów.

3 thoughts on “Sytuacja osób LGBTQ+ w RPA

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s